Kowarskie kopalnie uranu to jedna z dwóch kopalni uranu znajdujących się w Kowarach. Jak na tak niewielką miejscowość oferuje się tam wiele atrakcji turystycznych. Bez wątpienia trzeba zwiedzić miejsce, które jest naprawdę ciekawe. Dolny Śląsk jest jednym z liderów przemysłu górniczego i wydobywczego już od wielu lat. Na tych terenach znajduje się bardzo dużo opuszczonych sztolni udostępnionych turystycznie.
Kowarskie kopalnie uranu w kilku słowach
Niedaleko Karpacza położone jest małej wielkości miasteczko. Dziś nie jest do końca znane, aczkolwiek kiedyś było cenionym ośrodkiem przemysłowym. Jeszcze nie tak dawno miejscem, gdzie wydobywano uran. Kowary, bo o nich właśnie mowa, to malowniczo położone miejsce. Ukryte jest między pięknymi Karkonoszami a Rudawami Janowickimi. Bardzo ciekawym punktem historii była działalność Zakładów Przemysłowych. W górnej części rzeki Jedlicy, w roku 1950 odkryto złoże uranu. Następnie wydrążono sztolnie, a w 1951 roku rozpoczęto eksploatacje, która trwała przez kolejnych 7 lat. Kopalnie w Kowarach stanowią niezwykłe miejsce nie tylko pod względem turystyki. Wykonano tam około 34 000 metrów wyrobisk, wydobyto 140 000 ton rudy. Uzyskano, prawie 200 000 kg czystego uranu. Aktualnie w kowarskich kopalniach uranu działa Podziemna Trasa Turystyczna Kowarskie Kopalnie. Od maja 2011 roku można bezpiecznie zwiedzać i podziwiać podziemia. Trasa liczy 1600 metrów i zajmuje około godziny. Dostarcza wielu pięknych widoków, a przewodnicy, przekazują historię i ciekawostki z działalności kowarskich kopalni uranu. Zobaczyć tutaj można między innymi ekspozycje sprzętów górniczych oraz minerałów półszlachetnych. Trzeba pamiętać, że występują tylko w Sudetach. Ostatecznie dochodzimy do szybu łączącego różne poziomy wyrobiska. Dokładnie to miejsce zostało niedawno zbadane. Kopalnie w Kowarach mają również swój znak rozpoznawczy. Znajduje się tam replika pierwszej bomby atomowej. Zbudowana jest właśnie z kowarskiego uranu.
Wejście do kopalni uranu
Do kopalni dojść można, kierując się na Przełęcz Okraj. Jest ona dobrze oznaczona, dlatego bez problemu można tam trafić. Zwiedzanie samej kopalni w Kowarach, rozpocząć należy od założenia kasku. Następnie z przewodnikiem wyruszyć w głąb sztolni. Zwiedzanie kowarskich kopalni uranu można podzielić na trzy części. Pierwszą z nich jest poznanie życia górnika i elementów związanych z jego pracą. Kolejna to historia kopalni, a ostatnia poznanie uranu i jego wykorzystywanie.
Rola kobiet w kopalni w Kowarach
Wiadomo, że zawód górnika jest typowo męskim zajęciem. Mężczyźni z natury są lepiej przystosowani do fizycznej pracy. Wymagającej dużych pokładów energii. Jest to także bardzo niebezpieczna praca, w której niezwykle ważna jest siła. Jednak było kilka prac w kopalni, które mogły wykonywać kobiety. Dyspozytornia lamp górniczych, jak i suszarnia były miejscami, w których wykonywały swoją pracę. Jednym z najważniejszych miejsc w kowarskich kopalniach uranu był magazyn materiałów wybuchowych. Przechowywane ładunki znajdowały się w wysuszonej słomie. Robiono tak po to, aby nie pojawiała się wilgoć. Doprowadzić to mogło do problemów z zapłonem, czego należało unikać. Pomieszczenie było też bardzo dobrze wentylowane, by w jak największym stopniu pozbyć się wilgoci.
Polecamy
Najnowsze
Historia zapory na łomnicy
Zapora w Karpaczu została wybudowana na rzece Łomnicy poniżej ulicy Konstytucji 3ego Maja. Stromy spadek górnego biegu rzeki (70... [...]